Dzień Dziecka, wyzwanie foto i jeż.

Dzisiaj 1 czerwca czyli Dzień Dziecka .
Moje dzieci są już dorosłe - syn Piotr 28 lat, córka Joasia 25 lat i córka Kasia 23 lata.
Ale są i będą zawsze moimi dziećmi. Kocham je i troszczę się o nie tak samo teraz jak to robiłam jak były małe. Może czasem jestem nadopiekuńcza ale matki chyba tak już mają. Mam nadzieję że nie mają mi tego za złe i kochają mnie tak jak ja je kocham :)
A to moje cuda :)

Dzisiaj temat wyzwania fotograficznego to - owoce.
Uwielbiam wszystkie owoce leśne takie jak jagody, maliny, jeżyny i poziomki.
A także bardzo lubię truskawki - zwlaszcza ciasto kruche z truskawkami, które jest u mnie na stole chyba cały czas jak jest truskawkowy okres. A to już niedługo, nie mogę się doczekać.

Pokażę Wam małego gościa , który urządził sobie wczoraj u nas popołudniu spacerek. Chyba szukał jedzenia .Ale dziwiłam się , że odważył się spacerować w dzień, jeżyki raczej wychodzą w nocy.
To widok z mojego balkonu. Ale słodziaczek .
Miłego dnia, chociaż u nas dzisiaj troszkę popadało, ale widzę że już się rozjaśnia.