Moje zdjęcie
Gdańsk, Poland
Jestem krakowianką mieszkającą w Gdańsku. Od 2 lat prowadzę swoja małą firme MUFFIS. Zajmuje się szyciem dla dzieci i szyciem wspaniałych ślubnych dodatków. Mam trójkę już dorosłych dzieciaków. Bardzo lubię piec pyszne ciasta i ciasteczka, robię bizuterię, decoupage .Uwielbiam robić zdjęcia i pracować na działce. Moim pupilkiem i psim przyjacielem jest mój cudowny pies.

MÓJ SKLEP

MÓJ  SKLEP
Moja strona internetowa-proszę kliknąć na obrazek

Moja strona na facebooku

Moja strona na facebooku
MUFFIS

czwartek, 13 czerwca 2013

Spacer w Sopocie.

Prawie zawsze chodzimy na spacery z naszym psiskiem, a to do lasu, a to na działkę.
Dzisiaj mąż postanowił, że robimy sobie sami randkę i jedziemy na spacer do Sopotu.
Było cudnie, słoneczko, wiaterek i spacer we dwoje :) Mając na karku 30 lat wspólnego życia , randki też mogą być cudowne :))




Miłego dnia Wam życzę.

wtorek, 11 czerwca 2013

Stare i nowe wyzwanie hafciarskie.

Troszkę mnie nie było , ale jakaś byłam podłamana, taka chandra jakaś mnie dopadła.
Ale już wszystko dobrze, słoneczko świeci, pogoda letnia i humor tez wrócił.
 Pamiętacie mój różany haft na dzień matki.  Tak mi się podobał że wyhaftowałam go także dla siebie. Tylko , że nie cały obrazek , a tylko róże.
I wyhaftowałam potrójna nitka , a nie jak tamten podwójna. Zrobił się taki bardziej wypukły. Teraz tylko wyprasować i oprawić.
 
A teraz ,mam nowe wyzwanie. Ponieważ mój syn , dorosły zresztą , ale  ma słabość na punkcie smoków, postanowiłam na imieniny wyhaftować mu smoka. Jest zresztą fanem mojego haftowania, więc będzie na pewno zadowolony.
Ale podjęłam się bardzo trudnego wyzwania, nie wiem czy sprostam. Zobaczcie same , co ja chcę wyhaftować.
To haft z książki I love Cross Stitch - Dragons & Unicorns.
Zakupiłam już wszystko co potrzeba - niebieska kanwę, muliny DMC, mulinĘ metalizowaną Kreinik i maleńkie koraliki Mill Hill.
Jestem strasznie ciekawa jaki będzie końcowy efekt. A mam czas do 29 czerwca- na imieniny Piotra.
Trzymajcie kciuki.
A teraz jeszcze coś kolorowego z mojej działeczki.
Czosnki

 


 A to grządka , która była przekopana przez dziki . Jakoś dała sobie radę i rośnie.
 
Milego dnia