Moje zdjęcie
Gdańsk, Poland
Jestem krakowianką mieszkającą w Gdańsku. Od 2 lat prowadzę swoja małą firme MUFFIS. Zajmuje się szyciem dla dzieci i szyciem wspaniałych ślubnych dodatków. Mam trójkę już dorosłych dzieciaków. Bardzo lubię piec pyszne ciasta i ciasteczka, robię bizuterię, decoupage .Uwielbiam robić zdjęcia i pracować na działce. Moim pupilkiem i psim przyjacielem jest mój cudowny pies.

MÓJ SKLEP

MÓJ  SKLEP
Moja strona internetowa-proszę kliknąć na obrazek

Moja strona na facebooku

Moja strona na facebooku
MUFFIS

niedziela, 28 sierpnia 2011

Wyzwanie nr 34 z Szuflady .

Dzisiaj moja praca na 34 wyzwanie Szuflady- wg mapki.
A moje kochane psisko potraktowało moją pracę dosłownie i oto mamy czas na psi relaks :)

środa, 17 sierpnia 2011

Odpoczynek.

Po emocjach związanych z przygotowaniami ślubnymi, ślubem i weselem można było wreszcie odpocząć. Na szczęście zrobiła się ładna słoneczna pogoda, więc pojechaliśmy odpocząć psychicznie na działeczkę. W świecie kwiatów, owadów i ptaszków, ogarnął nas błogi spokój i mogliśmy w cieniu drzew pogadać o minionych dniach. A oto moje królestwo.









poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Zaślubiny.

Muszę się podzielić z Wami moją radością. W sobotę moja córka Joanna brała ślub. Była cudowna uroczystość i fantastyczne wesele. Wiele wzruszających dla mnie i mojego męża chwil. A tak wyglądała szczęśliwa PANNA MŁODA.

środa, 3 sierpnia 2011

Dzisiaj moje jeżówki.

Nareszcie słońce i ciepło ,ciekawe jak długo będzie ta letnia pogoda.
Pokażę Wam moje jeżówki, mam kilkanaście odmian, niektóre nawet  maja certyfikaty.









A to owady które lubią moją działkę.


I jeszcze inne kwiatuszyny.
A na koniec moje psisko na swoim stanowisku .

poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Moja pierwsza Tilda - Zosia

Oj dziewczyny, zrobiłam moją pierwszą lalke w życiu !. Wprawdzie jest to wersja robocza , niedoskonała i zupełnie bez urody, ale moja ukochana. Nazwałam ja Zosia, jest taka bidula, gałgankowa i jestem z niej dumna. Zauważycie pewnie że szwy są widoczne, kolorowe, ale tak chciałam , bo miała to być taka bidula Zosieńka :) Zobaczcie same jaka jest , wiem że się nasłucham krytyki, ale mówię Wam to moja pierwsza w życiu lalka uszyta przeze mnie i kocham ją.
 Tutaj jeszcze golutka.
 Tutaj jeszcze bez buzi.
.A tutaj już moja Zosieńka :)