Moje zdjęcie
Gdańsk, Poland
Jestem krakowianką mieszkającą w Gdańsku. Od 2 lat prowadzę swoja małą firme MUFFIS. Zajmuje się szyciem dla dzieci i szyciem wspaniałych ślubnych dodatków. Mam trójkę już dorosłych dzieciaków. Bardzo lubię piec pyszne ciasta i ciasteczka, robię bizuterię, decoupage .Uwielbiam robić zdjęcia i pracować na działce. Moim pupilkiem i psim przyjacielem jest mój cudowny pies.

MÓJ SKLEP

MÓJ  SKLEP
Moja strona internetowa-proszę kliknąć na obrazek

Moja strona na facebooku

Moja strona na facebooku
MUFFIS

piątek, 31 sierpnia 2012

Jeszcze troszkę lata.

Dzisiaj pochmurno.
Ale wczoraj było jeszcze pięknie i słonecznie.
A jak słońce to oczywiście działka.
Mąż kosił trawniki, a ja z okropnym bólem głowy ulokowałam się w cieniu , pod śliwą na leżaczku.
Postanowiłam zaaplikować sobie leczenie z naturą. Wietrzyk lekko powiewał, oczy zamknęłam a moja głowa powoli doznawała cudownego uzdrowienia :)
Jak już doszłam jako tako do siebie, a długo usiedzieć na działce nie mogę , jednak wyrywanie chwastów nie było wskazane przy bólu głowy, postanowiłam zająć się zapisywaniem cudowności mijającego lata czyli robieniem zdjęć. Bez aparatu nie ruszam się nigdzie, no chyba że do sklepu.
Widać po kwiatach, że lato już odchodzi, lilie już przekwitły, różę już tylko nieliczne kwitną, zostały aksamitki, zawilce japońskie, rozchodniki krwawniki i jesienne kwiaty.


Motyle jeszcze chwytają resztki słońca i pyłku kwiatowego.

A tu uciekająca przed kosiarką żaba.
Była ogromna i tak zwiewała, że zakleszczyła się w siatce, ale zdeterminowana potrafiła się przepchnąć i uciec na sąsiednią działkę.

Psisko tez odpoczywa w cieniu.
A tutaj resztki zbiorów- kończą się już jagody i nawet 2 truskawki jeszcze znalazłam.

Zebrałam- miętę, melisę i jeszcze inne ziółka do suszenia.
Ale na jabłonkach jeszcze sporo jabłek.
I to tyle z mojego letniego jeszcze wpisu.
Już niedługo jesień, zaczną się inne cudowne kolory.
Miłego, choć u mnie pochmurnego dnia.

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Skrapuszkowa wymianka.

Brałam udział w ślicznej skrapuszkowej wymiance organizowanej przez Kasie z bloga
Kolorowe Kartki.
Muszę Wam powiedzieć, że zapisałam się na tą wymiankę, a nigdy nie robiłam żadnego skrapuszka. Było to więc ryzykowne. Poszperałam w internecie, pooglądałam tutoriale. I pomyslałam, że może mi się uda. A naoglądałam się różnych śliczności.
A wyzwanie było tym większe , że robiłam skrapuszko dla samej organizatorki wymianki, więc sobie wyobraźcie moje nerwy.
Postawiłam na prostotę, pomyślałam, że przy pierwszym skrapuszku nie ma co szaleć, lepiej być dokładnym i zrobić wszystko estetycznie .
A to mój prezent.
A to moje skrapuszko.
Zrobiłam dla Kasi także deseczkę lawendową.
I wysłałam kilka przydasi.
Mam nadzieję że moje skrapuszko się podobało i Kasia wybaczy mi wszystkie niedociągnięcia.
Ale za to ma moje pierwsze w życiu skrapuszko :)

A ja dostałam prezent od Kateriny z bloga Katerina - cała ja.
Aż oniemiałam jak otworzyłam paczuszkę. A w niej- cuda ,po prostu cudności.
Zobaczcie.
Cudne trzy skrapuszka.
Prześliczna karteczka do kompletu.
Nawet świeczuszki były opakowane w ozdobioną torebeczkę, a razem w komplecie pudełeczko z zapałkami tez tak samo ozdobione- no cudne.
I przydasie z herbatkami.
Jestem zachwycona prezentem i skrapuszkami- są prześliczne.
Bardzo Katerino dziękuje.
Stałam się fanka tych maleńkich notesików. Są śliczne i postanowiłam w wolnych chwilach zrobić kilka - robi się je naprawdę łatwo a są przeurocze.
Kasiu, bardzo dziękuje za super zabawę.
Link

piątek, 24 sierpnia 2012

Lawendowo.

Na początku chciałam bardzo Wam podziękować , za bardzo miłe słowa na temat zorganizowanej przeze mnie wymianki kuchennej. Bardzo się cieszę że zabawa była udana.
Muszę pomyśleć nad kolejnym tematem :)

A teraz lawendowo. Dopiero dzisiaj zerwałam wszystkie moje kwiaty lawendy. Wiem ,że to za późno, bo powinno się zrywać w pełni kwitnienia, ale mnie zawsze jest szkoda ścinać te śliczne lawendowe kwiaty, które tak pięknie pachną w ogrodzie. Więc ścinam dopiero jak kończą kwitnienie, też pachną pięknie. Dzisiaj zebrałam wielką wiązankę. Na razie suszą się na balkonie, a potem planuje uszyć śliczna podusię i do niej włożyć takie naturalne pachnidełko, żeby mieć taką pachnącą zasypiankę.
A to moja lawenda.
Jak pachnie to człowiekowi robi się tak spokojnie i miło :)
A u nas pogoda się psuje, dzisiaj pochmurno.
Skończyłam zbiór papierówek. Mam na działce jedno drzewo, ale tak obrodziło w tym roku, że non stop są u mnie jabłeczniki, mam już chyba ze 30 słoików przecieru jabłkowego i 2 wielkie słoje suszu. A jeszcze inne jabłonki maja taki nadmiar owoców , że nie wiem jak to będzie wszystko przerobić.
U mnie tak co drugi rok rodzą jabłonki, mimo że to stare drzewa, nie nawożone, nie kropione niczym, a owoce są śliczne i zdrowe. Chyba dlatego , że tak je kocham :)
Oprócz tego zaszalały tez 4 krzaczki jagody amerykańskiej. Tą z kolei zamrażam, mam juz całą szufladę w zamrażarce. Będzie na mufinki z jagodami :)
To tyle na dzisiaj , bo znowu mnie czeka krojenie jabłek :)

środa, 22 sierpnia 2012

Podsumowanie wymianki kuchennej.

Mój laptop wrócił do świata żywych w wirtualnym świecie- zrobiłam odzyskiwanie systemu sprzed 3 dni i internet wrócił. Na szczęście - bo byłam nieszczęśliwa, że jestem od Was odcięta :)
No a teraz mogę spokojnie zrobić podsumowanie mojej wymianki kuchennej.
Na początek jeszcze raz chcę Wam bardzo, bardzo podziękować za udział i za zaangażowanie. Prezenty są naprawdę super i mam nadzieję , że wszystkie jesteście zadowolone.
A teraz galeria prezentów - zamieszczę zdjęcia parami - tak jak dla siebie robiłyście.

HANKA

MYSZELKA

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

PAULINKA

IWONA


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

LUNA

MARZYCIELKA

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

WIEWIÓRA

NASTOLE

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

JOLAGRY

KATERINA

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

BRYDZIA

AR-NIKA

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

HAFTY TINY

JOANNA


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

T-RENIA

JANECZKOWO

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

ŻANCIA

FIOLKA


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

BEATA

SYLWIA

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

ATENKOWO

TYNKA

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

ANKO

LUCYNA

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

ANSTAHE
I MÓJ
Same widzicie że prezenty wymiankowe były naprawdę fantastyczne, bo chyba temat kuchenny jest nieskończony i można naprawdę fajne przedmioty zrobić, ozdobić, wyhaftować czy nawet upiec :)
Mam nadzieję że zabawa była udana.
Jeszcze raz bardzo Wam wszystkim dziękuje za zabawę i udział w mojej wymiance.