Dzisiaj był bardzo ponury dzień. Nawet trochę popadywało. Ale postanowiłam - jedziemy nad morze trochę pospacerować. Morze wyglądało bardzo smutno, szaro i nie jak morze.
Ale uwielbiam spacery po plaży , bez względu na pogodę.
A moje psisko także, jemu pogoda żadna nie przeszkadza, chyba że jest upał.
Troszkę jodu powdychane, a teraz do roboty. Kończę właśnie prezenty na wymiankę i na urodzinki.
Jeszcze wieczorem upiekę mufinki z piankami i dzień będzie zakończony.
Miłego popołudnia.
- Bożenka
- Gdańsk, Poland
- Jestem krakowianką mieszkającą w Gdańsku. Od 2 lat prowadzę swoja małą firme MUFFIS. Zajmuje się szyciem dla dzieci i szyciem wspaniałych ślubnych dodatków. Mam trójkę już dorosłych dzieciaków. Bardzo lubię piec pyszne ciasta i ciasteczka, robię bizuterię, decoupage .Uwielbiam robić zdjęcia i pracować na działce. Moim pupilkiem i psim przyjacielem jest mój cudowny pies.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak to dobrze mieszkac blisko morza...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Masz rację...wygląda jak wielkie jezjoro. Ja też bardzo lubię spacery po plaży.A psisko jakie szczęśliwe...pozdrowionka
OdpowiedzUsuńJak ja Ci zazdroszczę tych widoków :)) u mnie tylko góry i góry :)) i widać, że psina zadowolona :) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńKochana Bożenko!
OdpowiedzUsuńAleż niespodziankę mi wczoraj sprawiłaś! Dziękuję Ci za śliczne upominki! Nie masz pojęcia ile radości miałam po odpakowaniu paczuszki (moje dzieci też!). Dziękuję Ci i pozdrawiam!