Pod choinkę dostałam nową maszynę. Miałam wprawdzie szwajcarską Bernette 75 ,ale marzyłam o takiej komputerowej japońskiej firmy Janome. No i mój kochany mąż spełnił moje marzenie. Pod choinką stała cudowna, nowa maszyna Janome TXL607. Ma aż 360 ściegów, haftuje, ma tez do wyszywania polski alfabet i wiele innych cudnych możliwości. Zobaczcie to moje cudo.
Wobec posiadania tak fantastycznego sprzętu postanowiłam uszyć okładkę na książkę. Już dawno chciałam taką mieć. I oto co mi się uszyło. Jestem nią zachwycona. Wprawdzie nie jest doskonała , ale jest moja. Ubrałam w nią obecnie czytana książkę i jest super. Będzie to taka okładka dla aktualnie czytanej. książki. A ponieważ czytam nałogowo, więc na pewno będzie często używana, a jak miło będzie się czytało :)
Zobaczcie moje dzieło.
To na dzisiaj tyle.
Miłego wieczoru.
- Bożenka
- Gdańsk, Poland
- Jestem krakowianką mieszkającą w Gdańsku. Od 2 lat prowadzę swoja małą firme MUFFIS. Zajmuje się szyciem dla dzieci i szyciem wspaniałych ślubnych dodatków. Mam trójkę już dorosłych dzieciaków. Bardzo lubię piec pyszne ciasta i ciasteczka, robię bizuterię, decoupage .Uwielbiam robić zdjęcia i pracować na działce. Moim pupilkiem i psim przyjacielem jest mój cudowny pies.
O kurcze. Szczerze zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńWow.
Gratuluje normalnie calym sercem
Piekna okladka :) Gratuluje tak wspanialego meza , Janomki sa cudne ja w swojej jestem zakochana po uszy choc to o wiele nizszy model:)
OdpowiedzUsuńTo sie teraz bedzie u Ciebie dzialo :))
Cudowna maszyna:) Niech Ci służy jak najlepiej i jak najdłużej:). Bożenko jak ją dobrze przetestujesz to się zgłoszę po opinię bo tez rozważam zakup, a właściwie mam nadzieję, że uda mi się mężusia namówić na taki prezent urodzinowy:). Okładka bardzo piękna, ależ Ty pracowita jesteś jak mróweczka, ledwie się rok zaczął a już maszyna w ruchu:) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMaszyna naprawdę cudowna, prawie sama szyje, nawet nie potrzeba pedału do rozruchu bo ma przycisk start-stop. Cieszę się że Wam się okadeczka podoba.
OdpowiedzUsuńOjej, miałam napisać dziś podobnego posta, bo tuż przed świętami też zaopatrzyłam się w maszynę:-)Po licznych wizytach na forach mój wybór też padł na Janome. Ale jak zobaczyłam Twój model i jej możliwości haftu - ogromnie Ci zazdroszczę! Moja wersja 920 jest zdecydowanie uboższa.. pozdrawiam serdecznie i życzę niegasnących pomysłów:-))
OdpowiedzUsuńSuper, gratuluję zakupu...Pozdrawiam.papa
OdpowiedzUsuńOkładka piękna. A mszyna marzenie.
OdpowiedzUsuńOkładka piękna. A mszyna marzenie.
OdpowiedzUsuńOkładka aniołkaowa na książkę jest świetna i bardzo praktyczna :) Na pewno umili czytanie:)
OdpowiedzUsuńDla mnie szycie na maszynie to wielka frajda i przyjemność, i tak szybko widać efekty.
Pozdrawiam serdecznie :)
No chyba Ci zazdroszczę tej maszyny,tym bardziej że moja zakończyła żywot przed świętami:)))))
OdpowiedzUsuńwow zazdroszcze, az mi slinke kapie na sam widok
OdpowiedzUsuń