Jeszcze gorące, prosto spod maszyny nowe podkładki.
Z nowego fajnego materiału w myszki takie kuchenne, uszyłam 4 podkladki pod talerze.
Ozdobiłam beżową koroneczka, żeby były ciekawsze.
Myślę , że wyszły fajne, tylko przy tym świetle żarówkowym takie mdłe jakieś są.
Miłego wieczoru.
- Bożenka
- Gdańsk, Poland
- Jestem krakowianką mieszkającą w Gdańsku. Od 2 lat prowadzę swoja małą firme MUFFIS. Zajmuje się szyciem dla dzieci i szyciem wspaniałych ślubnych dodatków. Mam trójkę już dorosłych dzieciaków. Bardzo lubię piec pyszne ciasta i ciasteczka, robię bizuterię, decoupage .Uwielbiam robić zdjęcia i pracować na działce. Moim pupilkiem i psim przyjacielem jest mój cudowny pies.
Bardzo fajnie wyszły. Materiał swietny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBożenko podkładeczki wyszły bardzo pięknie. Faktycznie koronka je "ożywiła". Słodziutkie te myszeczki, myślę że wystarczy jedno spojrzenie a od razu apetyt wzrośnie:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńślicznie zapraszam po wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńAle piękny materiał miałaś na te podkładki !
OdpowiedzUsuńWiesz, natchnęłaś mnie. Właśnie potrzebuję podkładek na stół i myślałam, że zrobię je na szydełku, ale teraz wiem, że nie. Uszyję je na maszynie. Muszę tylko rozejrzeć się za stosownym materiałem i do roboty ! Dzięki :))
Super sprawa ! A te myszeczki jakie śliczniutkie !
OdpowiedzUsuńPewnie, że fajnie wyglądają :)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńświetne, świetne, świetne!!!! super wyglądają, fajny pomysł z koronką!!!!
OdpowiedzUsuńa co jest w środku, ocieplina?
OdpowiedzUsuń