I własnie w poniedzialek przywiozła upragnionego kotka z Hodowli Misiowe Mrzenie pod Poznaniem. Kotka dostała od męża na 1 rocznicę ślubu. Ma 3 miesiące i jest rodowodowym kotkiem, gdyż córka chce pokazywać go na wystawach.
Jak wiecie ja osobiście uwielbiam psy , ale ten koteczek jest naprawdę sliczny.
Jeszcze go nie widziałam , gdyż musi troszkę się oswoić z nowym domem, ale w sobotę się do córki wybieram , mam nawet dla niego prezencik- no ćóż jak nie ma się jeszcze wnuka, to trzeba do kotka :)
Zobaczcie jaki jest śliczny.
Słodki. :)
OdpowiedzUsuńśliczne ma ubarwienie... cudak !
OdpowiedzUsuńOjej jaki kochany, piękne oczka :) widać, że mały psotek z niego będzie :)) Niech zdrowo się chowa :)
OdpowiedzUsuńJaki sliczniutki:) taki pszytulasek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
jest słodziutki -zapraszam po wyróżnienie http://rekodzieloeluni.blogspot.com/2012/11/wyroznienie.html
OdpowiedzUsuńAle śliczniutki i te oczy ma niesamowite :)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńJaki on piękny!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękny Pan Kot :)))
OdpowiedzUsuńMoja starsza też ma takiego, ale go nie wystawia. Śliczniuchny (bo mały,jak każde maleństwo)A jak się zwie?
OdpowiedzUsuń