Dzisiaj dwa wyzwania.
Pierwsze to ostatnie zadanie w Jesiennym wyzwaniu organizowanym przez Modrak.
Tematem był - szron
A to moja interpretacja szronu.
Zrobiłam kulę gdzie wszystko pokrył szron.
Na zdjęciach tak dokładnie nie widać tego iskrzącego się szronu, tych maleńkich kuleczek szronu.
Bardzo lubie robic te baśniowe miasteczka.
A teraz kolejne wyzwanie w Dekupażowym TDZ.
Miała byc praca w klimacie świątecznym, bozonarodzeniowym
Ja zrobiłam aniołka.
Aniołek jest drewniany, pomalowany białą farbą, udekorowny motywami z serwetki i ozdobiony złotym brokatem.
Jak widzicie jest wersja z buźka i bez buźki.
Jak myślicie , która jest lepsza, bo mam okropny problemco z buzią, czy może ktos ma jakis inny pomysł na usteczka- napiszcie.
Mam jeszcze kilka takich do zrobienia i nie wiem jak tą twarzyczkę wykończyć.
Zapraszam na strone pozostałyk dziewczyn biorących udział w Dekupażowy, TDZ - Modrak ,mruwka oraz Mazmika.
Miłej soboty życzę.
- Bożenka
- Gdańsk, Poland
- Jestem krakowianką mieszkającą w Gdańsku. Od 2 lat prowadzę swoja małą firme MUFFIS. Zajmuje się szyciem dla dzieci i szyciem wspaniałych ślubnych dodatków. Mam trójkę już dorosłych dzieciaków. Bardzo lubię piec pyszne ciasta i ciasteczka, robię bizuterię, decoupage .Uwielbiam robić zdjęcia i pracować na działce. Moim pupilkiem i psim przyjacielem jest mój cudowny pies.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak masz problem z buźką, to zrób ją jak wydłużone jajo. Bedzie wygladało jakby aniołek spiewał. To jajo do tego przechylone, popróbuj na papierze. Swoją droga, myślałam, ze Twoja praca jest wielka, tak wynikało ze zdjecia, a tu miniaturka, która zmiesciła sie w bombce. Świetna.Jak to udało się zrobić? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękny aniołek i zdecydowanie z buźką :) i ta bombeczka jest śliczna :)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńOszronione miasteczko jest fantastyczne! A aniołek niezwykle uroczy. Ja bym zostawiła go w wersji bez usteczek, lub namalował buźkę czarnym flamastrem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Szalenie mi się podoba oszronione miasteczko - nie spodziewałam się że to taka miniaturka! Chylę czoła :)
OdpowiedzUsuńMiasteczko przecudne - okropnie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńA próbowałaś namalować usteczka pędzelkiem do szczegółów? takim cieniutkim? Ja nim maluję usta i oczy aniołkom z masy solnej.
Zapraszam do mnie na Krateczkowo-kuchenne Candy
http://www.kwiaty-z-krepiny.info/moje-pierwsze-candy-candy-krateczkowe/
Aniołki cudne - ja też pomyślałam o namalowaniu usteczek.
OdpowiedzUsuńPowaliła mnie na kolana bombka z oszronionym miasteczkiem - CUDO!!!:)
Pięknie dziękuję za karteczkę imieninową (kartka na imieniny).
No,no śliczne :)
OdpowiedzUsuńRób, pokazuj hihi wiesz o czym myślę :)