Niestety już ostatni dzień wyzwania fotograficznego u Mai.
Dzisiejszy temat to- ostatnie przed zaśnięciem.
Gdy już jest cisza, telewizor, komputer pogaszone, dzieciaki, mąż i psisko spokojnie śpią, ja zawsze przed zaśnięciem dziękuję za szczęśliwie przeżyty dzień, proszę o spokojną noc i o to aby następny dzień był taki dobry jak ten który minął. Zawsze pomaga mi w tym mój ponad 100-letni modlitewnik. A potem gaszę światło i spokojnie zasypiam :)
Miłej niedzieli.
- Bożenka
- Gdańsk, Poland
- Jestem krakowianką mieszkającą w Gdańsku. Od 2 lat prowadzę swoja małą firme MUFFIS. Zajmuje się szyciem dla dzieci i szyciem wspaniałych ślubnych dodatków. Mam trójkę już dorosłych dzieciaków. Bardzo lubię piec pyszne ciasta i ciasteczka, robię bizuterię, decoupage .Uwielbiam robić zdjęcia i pracować na działce. Moim pupilkiem i psim przyjacielem jest mój cudowny pies.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też ostatnie przed zaśnięciem to modlitwa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i życzę miłego tygodnia!