Dzień pierwszy- ulubiona pora dnia.
- Bożenka
- Gdańsk, Poland
- Jestem krakowianką mieszkającą w Gdańsku. Od 2 lat prowadzę swoja małą firme MUFFIS. Zajmuje się szyciem dla dzieci i szyciem wspaniałych ślubnych dodatków. Mam trójkę już dorosłych dzieciaków. Bardzo lubię piec pyszne ciasta i ciasteczka, robię bizuterię, decoupage .Uwielbiam robić zdjęcia i pracować na działce. Moim pupilkiem i psim przyjacielem jest mój cudowny pies.
MÓJ SKLEP
Moja strona internetowa-proszę kliknąć na obrazek
Moja strona na facebooku
MUFFIS
poniedziałek, 4 marca 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Każdego dnia czekam na wieczór, kiedy Pierworodny zaśnie przed 20. I dziś tak zrobił :) A ja, zamiast wziąć książkę do ręki, to bloguję i.. oj, żelazko wzywa :(
OdpowiedzUsuńJa lubię poranek, wtedy sobie posprzątam przygotuję obiad i mam czas dla siebie, a wieczór z reguły zarezerwowany jest dla książki. Uwielbiamy razem z mężem wieczorem sobie poczytać. Pozdrawiam Cię Bożenko. Maszyna spisuje się doskonale, a instrukcja bardzo mi się przydała.
OdpowiedzUsuńCieszę się , że jesteś z maszyny zadowolona.
UsuńJuż zaczęła się ta cudowna chwila dnia! Jedno śpi, drugie powoli do tego zmierza.
OdpowiedzUsuńA Twoje zdjęcie pełne spokoju i relaksu...
Ja identycznie jak Anstahe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
U mnie podobnie, to wieczór jest tą wyczekiwaną i jednocześnie ulubioną porą
OdpowiedzUsuńWieczór ma w sobie magię :)) Zazdroszczę czasu na czytanie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fantastycznie jest tak z książką powiedzieć. Och, że też ostatnio jestem taka zaganiana...
OdpowiedzUsuńBożenko, w ogóle to przyjmij moje bardzo spóźnione, ale najlepsze życzenia urodzinowe :*
Dziękuję za zyczenia.
UsuńTeż uwielbiam takie chwile:)
OdpowiedzUsuńNajlepiej czyta się wieczorem, gdy cały dom śpi :)
OdpowiedzUsuńja lubię poranki... i wczesne wstawanie
OdpowiedzUsuń