Ależ dzisiaj mamy cudna pogodę w Gdańsku. Piękne słońce, bez wiatru i zero stopni na termometrze. Nie można nie pójść na spacer. Więc oczywiście pies do samochodu i kierunek- plaża Sopot.
A tutaj zobaczcie jak było cudnie.

Widok na molo.

Moje zadowolone psisko.

A to zadowolona ja.

Może mniej zadowolona mewa.

I kapliczka rybaków.
A po spacerze jak to w tłusty czwartek bywa trzeba skonsumować pączki.

SMACZNEGO.
Bożenko piękna pogoda, a u mnie tylko pada i pada i wieje i znowu pada :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko Viola
Śliczna pogoda i widoki pozazdrościć:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle Ci fajnie, że nasz tak bliziutko nad morze:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo nie mogę jak Ci dobrze znowu nad morzem na spacerku byłaś :))) Jak ja Ci zazdroszczę ale pączki też mam :))) Piękna wymianka same cuda zrobiłyście! Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tych spacerów nad morzem
OdpowiedzUsuńnic z tego... tyle zjadłam pączków, że już się nigdzie dzisiaj nie ruszę ...hihi
OdpowiedzUsuńwitaj połówko wymiankowa :), nie wiem czy wiesz ale ja jestem rodowitą gdańszczanką, a teraz też mieszkam niedaleko Gdańska więc nie jest nam daleko do siebie :D Pozdrowienia z Grzybna
OdpowiedzUsuńP>S> tylko tyle ,że u nas śniegu zawsze więcej :)
O rany, ale Ci zazdroszczę takiej pogody! U nas dwa dni posypał super fajny śnieg po czym przyszło 1-2 stopni na plusie i ulice pływają w strumieniach błota :/
OdpowiedzUsuńŚliczne widoki:)Na pewno jest pięknie:)Chciałabym zobaczyć morze zimą:)Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń