Dalszy ciąg prezentów.

Chciałam Wam pokazać jeszcze co dostałam od męża. Też powoli się wciąga w temat i już wie co najbardziej bym chciała dostawać - wszelakie przydasie do robótek.

Dostałam także prezent od Iwonki z bloga Twórczy Kącik

Iwonko bardzo Ci dziękuję - notesik jest śliczny, karteczka także, a przydasie super.
Bardzo jest milo dostać taki niespodziewany prezencik.
I jeszcze prezencik od Asi z UK z bloga Moje pasje

i od Kasi z bloga Igła z nitką
Bardzo Wam dziękuję.
Dostałam też aż 6 awiz do odbioru na poczcie, wic to chyba nie koniec :)
Ale o tym jutro :)
Miłego dnia Wam życzę.

WYNIKI CANDY URODZINOWEGO

Jak obiecałam dzisiaj relacja z losowania mojego pierwszego urodzinowego candy.
Bardzo Wam dziękuje za tak liczny udział w mojej zabawie. Cieszę się , że było Was tak dużo i dziękuję za tak miłe komentarze.
A tutaj przypomnę jeszcze co było do wygrania, dołożyłam jeszcze nasz kalendarz z Forum szwajcarskich psów pasterskich który co roku wydajemy- jest w nim mój Pretor.
A tutaj wszystkie wasze zgłoszenia do zabawy.
Wszystkie poskładałam.
Wrzuciłam do pięknego pudełka.
Sierotką losującą był mój 27 letni syneczek Piotrek :)
Pudło zostało zamknięte i losy wymieszane .
Następnie sierotek wylosował jeden los.
Los został odczytany.
A szczęśliwą wygraną została
GRATULUJĘ.
Posiadaczkę tego nicka- klucze do raju - poproszę o kontakt na mój e-mail - bozena.pod@interia.pl i podanie danych do wysyłki. Mam nadzieję że bedizesz zadowolona z prezentu.
Jestem bardzo szczęśliwa z całej tej zabawy. Nawet moja zabawa wciągnęła całą rodzinę, wszyscy się bardzo zaangażowali. Był to właściwie kulminacyjny punkt moich urodzin. Fajnie tak z całą rodzina dzielić się wszystkim co człowieka cieszy.
Ależ się sentymentalnie zrobiło.
To tyle o moim Candy. Myślę że to nie ostatnie.
O moich urodzinach i prezencikach w następnym poście , może jeszcze dzisiaj.
Jeszcze raz Wam dziękuję za udział w zabawie.

Moje 52 Urodziny.

Dzisiaj kończę 52 lata. Nie wstydzę się swojego wieku, nie ukrywam go bo po co. Mam tyle lat co mam i nic tego nie zmieni. Najważniejsze ze czuję się młodo i chce mi się żyć. Zdrowie jako tako dopisuje, mam cudowną kochającą rodzinę, wspaniałego psa - cóż można chcieć więcej. A teraz jeszcze mam całe mnóstwo wspaniałych blogowych koleżanek.
I teraz właśnie pokażę Wam jakie prezenty i karteczki dostałam od Was na urodzinki.
Przepiękny prezent otrzymałam od Janeczki.
Zresztą zobaczcie same.
Jak otworzyłam paczkę to aż dech mi zaparło. Była w niej przepiękna Anielica zrobiona przez Janeczkę.
Zobaczcie czyż nie jest prześliczna, ja nie wiem jak ta Janeczka robi takie cuda.
I jeszcze prześliczna karteczka.
Janeczko bardzo , bardzo dziękuję.
O Lucji także dostałam karteczkę, już pokazywałam , ale jeszcze raz ją zamieszczę , bo to urodzinowa była.

Następny prezent od Diany w ramach zabawy -wyślij prezent na urodziny.
W ramach tej samej zabawy dostałam też prezencik od Kasi.
Oraz karteczkę w ramach zabawy - uwolnij pocztówkę od Marysi.
Wszystkim Wam bardzo serdecznie dziękuję.
Jestem naprawdę mile zaskoczona i bardzo szczęśliwa.
Jeszcze informacja na temat mojego CANDY.
Otóż losy zostały już przygotowane.
Wieczorem przy torcie i szampanie , moja córcia wylosuje komisyjnie zwyciężczynię.
Pozwolicie że relację z przebiegu tej uroczystości oraz wynik losowania przekażę Wam jutro.
A teraz pędzę robić masę do tortów.
Miłego dnia i jeszcze raz dziękuję za życzenia i prezenty.

Strasznie wieje.

U nas od wczoraj potworne wiatrzysko. Wprawdzie dzisiaj świeciło słońce , ale takie straszne porywy wiatru, że strach wyjść z domu. Dobrze , że ja nie muszę, ale współczuję mężowi i psiakowi , którzy niestety muszą iśc trzy razy dziennie na spacer - brrr.
Mój tatulek ma dzisiaj 82 urodzinki, a ponieważ jest ode mnie bardzo daleko- bo w Krakowie, więc oprócz życzeń telefonicznych dostał ode mnie taką karteczkę.
Bardzo mu się podobała.
Nie widać tego na zdjęciu , ale jest lekko wrzosowa i tulipany są też takie trójwymiarowe.
A ja mam jeszcze inne karteczki i prezenciki do pokazania, to niespodzianki od Was dla mnie- ale te pokaże dopiero wszystkie w poniedziałek.
Miłego wieczoru.

Wymianka czarno-biała

Brałam udział w wymiance czarno białej organizowanej przez Anię na jej blogu - I wyszło szydło z worka. Moja parą wymiankową była Lucja z bloga Okienko Lucy.
Dostałam od niej cudne rzeczy. Zobaczcie.
A teraz opiszę Wam po kolei co za cuda dostałam.
Album w kształcie gorsetu- naprawdę super, dużo pracy musiał kosztować, jest tak pięknie dopracowany i wykonany no i czarno-biały.
Do kompletu w tej samej tonacji zakładka do książki. Pasuje stylem do albumu. Super.
Poduszeczka na igły i szpilki.
Urodzinowa karteczka z bardzo miłym liścikiem .
Przydasie.
Słodycze.
Wszystko śliczne. Bardzo Lucy dziękuję. Jestem bardzo zadowolona i wszystko bardzo mi się podoba.
A ja taki prezent wysłałam Lucji.

Lucy napisała że prezent jej się podobał- bardzo się cieszę.
I to tle o wymiance.
Miłego dnia Wam życzę.

Tusal 2012- Luty

Dzisiaj następna odsłona Tusala 2012. Oto lutowy słoiczek. Już taki napelniony , że trzeba bedzie chyba ubijać w następnych miesiącach.
Miłego dnia.

Czerwony Kapturek

W piątek przybyła do mnie mała sierotka od Madlen z bloga Magiczny Świat.
Przybyła i bardzo ją pokochałam. Przypomina mi czerwonego Kapturka w połączeniu z dziewczynka z zapałkami. Madlen opowiedziała na blogu jej historię. A oto i ona.
Zobaczcie same, czyż nie jest jedyna w swoim rodzaju, taka smutna i zziębnięta.
Pod opiekę wzięły ją moje pozostałe lale , otoczyły ją opieką. Myślę że już nie czuje się samotna i smutna.
I że będzie jej u mnie dobrze.
Miłej niedzieli.
U nas paskudnie, pada deszcz, a śnieg już topnieje. Brzydko i szaro się zrobiło, a było tak pięknie.

Piękna pogoda, spacer i pączki.

Ależ dzisiaj mamy cudna pogodę w Gdańsku. Piękne słońce, bez wiatru i zero stopni na termometrze. Nie można nie pójść na spacer. Więc oczywiście pies do samochodu i kierunek- plaża Sopot.
A tutaj zobaczcie jak było cudnie.
Widok na molo.
Moje zadowolone psisko.
A to zadowolona ja.
Może mniej zadowolona mewa.
I kapliczka rybaków.
A po spacerze jak to w tłusty czwartek bywa trzeba skonsumować pączki.
SMACZNEGO.

Wymianka -Z sercem na dłoni.

Brałam udział w wymiance - Z sercem na dłoni -organizowanej przez Majalenę .
Motywem przewodnim było serce.
Moja parą wymiankową była Dorota z bloga Co mi w duszy gra.
Oto jakie cudeńka od niej dostałam.
Tak wyglądała paczuszka po wyjęciu z koperty.

Po rozwązaniu wstążeczki tak
A to cała zawartość prezentu.
A dostałam takie śliczności
Koszyczek z różyczkami
Serduszko wyszywane
Serduszko -zawieszka pachnąca.
Kolczyki i przydasie.
Prześliczna filcowa broszka-zachwycałam się nia na blogu Doroty.
I pakieciki dla mnie i nawet dla mojego mężulka.
A w pakiecikach były serwetki i herbatki.
Wszystko pieknie zapakowane i w jednakowej czerwonej tonacji.
Jestem bardzo, bardzo zadowolona.
A to mój prezent dla Doroty.
Mam nadzieję że jej się spodobał.
Ja jestem bardzo zadowolona.
Miłego popołudnia, snieżnego - u nas sypie ale nawet nie tak bardzo, jest ślicznie biało.