Chcę z niego uszyć poszewki na podusie, ale na razie uszyłam ubranko dla mojej komórki.
Pokrowiec wyszedł nawet całkiem ładnie , jak na pierwszy w moim życiu pokrowiec na telefon.
Jak wiecie jestem zagorzałą kibicką , na mecze chodzę z małą kamerką, aby uchwycić niezapomniane chwile- udało mi się już kilkakrotnie nagrać gola i okrzyk- jest- całego stadionu- co jest wierzcie mi bezcenne. Ale nie o tym chciałam pisać. Otóż uszyłam tez ubranko na moją kamerkę. Oczywiście w barwach klubowych czyli - biało-zielonych.
Miłej niedzieli
U nas jeszcze nie ma zimy- dzisiaj ładne słoneczko, czasem troszkę deszczyk popaduje.
Śliczny pokrowiec na telefon!!
OdpowiedzUsuńa matriał rzeczywiście bardzo piękny, uwielbiam róże:)
Fajne ubranka ! Materiał w różyczki słodki :)
OdpowiedzUsuńGratulacje- oba pokrowce bardzo udane więc niech długo służą. Komórka w ubranku w tak piękne różyczki będzie z pewnością nosicielką samych przyjemnych wiadomości:) U mnie już zima od wczoraj, troszkę żal kwiatów zasypanych śniegiem no ale cóż poradzimy... Pozdrawiam cieplutko Bożenko:)
OdpowiedzUsuńa poduszki?:)) widziałam niebieski materiał ;))
OdpowiedzUsuńOba futerały prezentują się ślicznie ;)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńrzeczywiście śliczny ten materiał w różyczki ciekawa jestem poduszek :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny blog :) Miło mi niezmiernie widzieć mój blog w Twoich ulubionych :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńhej :) cudeńka robisz :) dziękuję za wspaniałą paczuszkę i wymiankę :) a raczej za paczkę wielką :) do Ciebie już powinna dojść dziś albo jutro:) daj znać jak dojdzie :) mam nadzieję, że nie będziesz rozczarowana :*
OdpowiedzUsuń