Dzisiaj wykorzystując przepiekną pogodę pojechaliśmy z psikiem na spacer do Lasu Oliwskiego.
Nie widać jeszcze jesieni, wszystko w soczystej zieleni.A o jesieni świadczą tylko grzybki.Zrobiłam parę ślicznych grzybkowych zdjęć. Grzybki niejadalne ale wyglądają ślicznie.
Też huby nowe powyłaziły na drzewa.
A zachwycił mnie pień na którym były takie śliczne mini ogródki.
I na koniec ogromna narośl na drzewie.
Miłej soboty :)
- Bożenka
- Gdańsk, Poland
- Jestem krakowianką mieszkającą w Gdańsku. Od 2 lat prowadzę swoja małą firme MUFFIS. Zajmuje się szyciem dla dzieci i szyciem wspaniałych ślubnych dodatków. Mam trójkę już dorosłych dzieciaków. Bardzo lubię piec pyszne ciasta i ciasteczka, robię bizuterię, decoupage .Uwielbiam robić zdjęcia i pracować na działce. Moim pupilkiem i psim przyjacielem jest mój cudowny pies.
Co tam lasy,co tam grzybki-ja chcę PRETORA(HI,HI):)
OdpowiedzUsuńdzieciaku ja na tych morenach sie wychowalam co roku z mama na grzyby od malego dzieciaka a ze mieszkalismy na przymorzu to w sezonie co rano.jako dzieciak znalam wszystkie gorki pagorki i doliny .mialam swoje miejsca gdzie najwiecej grzybow bylo. lezka sie w oku zakrecila
OdpowiedzUsuńW takim otoczeniu pewnie o emocjach związanych ze ślubem dziecka dawno zapomniałaś. A ja jestem przed...Stres mnie zżera. Pozdrawiam już chyba jesiennie
OdpowiedzUsuńwow uroczo tam ... aż tęsknię za takimi widoczkami :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń