Moje zdjęcie
Gdańsk, Poland
Jestem krakowianką mieszkającą w Gdańsku. Od 2 lat prowadzę swoja małą firme MUFFIS. Zajmuje się szyciem dla dzieci i szyciem wspaniałych ślubnych dodatków. Mam trójkę już dorosłych dzieciaków. Bardzo lubię piec pyszne ciasta i ciasteczka, robię bizuterię, decoupage .Uwielbiam robić zdjęcia i pracować na działce. Moim pupilkiem i psim przyjacielem jest mój cudowny pies.

MÓJ SKLEP

MÓJ  SKLEP
Moja strona internetowa-proszę kliknąć na obrazek

Moja strona na facebooku

Moja strona na facebooku
MUFFIS

wtorek, 19 lipca 2011

Trochę robali :)

Oj , ostatnio mało się robi w domu, bo albo na działce, albo zamieszanie przedślubne- córka 13 sierpnia bierze ślub.
Ale dzisiaj była piękna pogoda więc mąż do kosiary, a ja za aparat . Oczywiście najpierw pielenie, potem zajęcia artystyczne.
A to ładne i brzydkie robale.
                                                       
                                                  Fantastyczny konik polny

                                      Jakiś robal :)
 

                                                        A to paskudny slimar
I prześliczne lilie.


Przed chwilką dostałam przesyłkę ze sklepu Scrapki.pl
Cudowności, wreszcie będę mogła zrobić śliczności. Jutro wstawię zdjęcie moich zakupów.
Miłego popołudnia,

5 komentarzy:

  1. Bardzo lubię wszystkie stworzenia duże i małe,ale od ślimaków bez skorupy lekko mnie odrzuca.Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale "fujskie" te robale .... a lilie piękne !
    /fujskie - od fuj , tak mówił moj wnuczek na coś brzydkiego , gdy był mały.../

    OdpowiedzUsuń
  3. Konik polny przepiekny! tez robie zdjecia wszystkiego co spotykam w przyrodzie. Podoba mi sie Twoj blog, ja tez jestem ryba i mam dorosle dzieci, troche czasu dla tego co lubie, a lubie fotografowac przyrode. Wpisuje Twoj blog do obserwowanych i zapraszam do mego. Pozdrowienia serdeczne ..

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie napiszę, że ładne są te robale, bo po prosu robali nie lubię, i gęsia skórka mi wychodzi na ich widok, jak miałam pająka to mąż go karmił :)) za to kwiaty są śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślimar naprawdę był paskudny, ale konik polny bardzo sympatyczny i pięknie grał.

    OdpowiedzUsuń