A na działce nowe lilie i nowe róże się rozwinęły.
Piękna żółta chyba to lilia tygrysia, mają chyba z 1,5 m wysokości.
Nowe śliczne różę , jedna żółta , druga pomarańczowo- różowa
Krokosmia.
CaCałe kępy lawendy i macierzanki- cudny dają zapach jak się je trąci.
Przepięknie jest teraz na działce. Ale ponieważ mam dużo miododajnych roślin, masa jest motyli, pszczół i os.I dzisiaj właśnie niestety jedna nie doceniła tego , że daje im tyle pyłku dzięki tym moim kwiatom i użądliła mnie w plecy. Piecze jak nie wiem , ale da się wytrzymać.
A tutaj oczywiście błagający wzrokiem -chodźmy już do domu- mój Pretor.
On woli siedzieć już w domu w tym wieku. A poza tym na działce musi pilnować- tak ma w genach -to pies stróżujący. Więc cały czas pracuje. A już mu się nie chce, więc woli dom. A w cieniu tak ma przyjemnie.Miłego popołudnia.
