Wczoraj siedziałam sobie w pokoju, córka uczyła się na egzaminu, druga córka walentynkowała z narzeczonym, syn na spotkaniu z dziewczyną, mężuś w pracy. Przeglądałam blogi i pomyślałam że może spróbuję uszyć patchworkową poduchę. Miałam jakieś próbki materiałów które dostałam wraz z zakupionym kiedyś materiałem na zasłony. Myślę sobie, wszystkiego trzeba spróbować. I oto co z tego wyszło :)
Myślę że jak na pierwszą poduchę całkiem dobrze :)
- Bożenka
- Gdańsk, Poland
- Jestem krakowianką mieszkającą w Gdańsku. Od 2 lat prowadzę swoja małą firme MUFFIS. Zajmuje się szyciem dla dzieci i szyciem wspaniałych ślubnych dodatków. Mam trójkę już dorosłych dzieciaków. Bardzo lubię piec pyszne ciasta i ciasteczka, robię bizuterię, decoupage .Uwielbiam robić zdjęcia i pracować na działce. Moim pupilkiem i psim przyjacielem jest mój cudowny pies.
poduszki super..pachwork to nie łatwa sztuka..pozdrawiam..
OdpowiedzUsuń