Teraz zostały tylko dodatki tzn wyhaftowanie złotej łuski, naszycie koralików i wyszycie konturów.
A tak wygląda prawie gotowy smok.
W miejscu gdzie widać takie białe kropeczki maja być koraliki Mill Hill.
Przy pysku jeszcze będą takie wstęgi ciemne , jeszcze nie wyhaftowane.
I jak Wam się podoba?
A teraz kilka jesiennych zdjęć z ostatniego spaceru.
Niestety dzisiaj jest paskudnie, mimo że ciepło, ale ponuro , pada i wieje.
Miłego wieczoru.
ślicznie wyszedł ten smok:)))
OdpowiedzUsuńNo to teraz wsiąkłaś na amen.Wyszło slicznie. Buziaki Bozenko.
OdpowiedzUsuńSmok cudny, robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńZ przyjemnościa podgladam smoka , dawno temu chciałąm go wyszyc dla syna i nie udało się ... pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsmok idealny :)
OdpowiedzUsuńurocze smoczysko
OdpowiedzUsuńniezły ten smok :)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft , ciekawa kolorystyka , napracujesz się przy nim bo widać ,że haft będzie duży :)
OdpowiedzUsuń