I mamy już Adwent - czas wewnętrznego i zewnętrznego przygotowywania się do Świąt Bożego Narodzenia.
Na oknie już zapalony mam świecznik adwentowy.
Jak stawiam go na oknie i zaczyna się ten czas adwentowy, to zawsze ogarnia mnie takie uczucie radości, że już niedługo Boże Narodzenie.
W sypialni zawiesiłam tez kalendarz adwentowy.
W kieszonkach mam karteczki z planem na każdy dzień - sprzątanie, robienie ozdób świątecznych, kartek, prezentów itd., a także małe słodkości na zachętę.
I oczywiście gotowy już jest Grudniownik , jak co roku będzie super pamiątką z tych grudniowych dni.
Zawierać będzie zapiski, zdjęcia , a nawet paragony z zakupów, jest to super pamiętnik z przygotowań świątecznych, Świat i sylwestra.
Np. przeglądając Grudniownik z zeszłego roku , okazało się że 6 grudnia była u nas zawieja śnieżna i sztorm na morzu- w tym roku chyba się na to nie zapowiada :)
Zachęcam Was do zrobienia sobie takiego notesu z grudnia.
Miłego dnia- choć u nas paskudna ponura pogoda.
- Bożenka
- Gdańsk, Poland
- Jestem krakowianką mieszkającą w Gdańsku. Od 2 lat prowadzę swoja małą firme MUFFIS. Zajmuje się szyciem dla dzieci i szyciem wspaniałych ślubnych dodatków. Mam trójkę już dorosłych dzieciaków. Bardzo lubię piec pyszne ciasta i ciasteczka, robię bizuterię, decoupage .Uwielbiam robić zdjęcia i pracować na działce. Moim pupilkiem i psim przyjacielem jest mój cudowny pies.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Też miałam kiedyś taki świecznik, tak z chwilą pojawienia się akcentów adwentowych czuć już tą niepowtarzalną atmosferę.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój kalendarz adwentowy,ciekawy pomysł
OdpowiedzUsuńpomysł z grudniownikiem świetny!!
OdpowiedzUsuńw przyszłym roku musisz koniecznie przypomnieć o nim wcześniej :) hihi