Czas tak szybko mija , że już nowe wyzwanie fotograficzne na blogu Sen Mai.
Dzisiejszy temat to- dzisiaj jestem ....
A ja dzisiaj jestem producentka psich ciasteczek- smakołyków.
Otóż moje psisko nie jada smakołyków ze sklepu, tylko upieczone przez kochającą go panią - ciasteczka owsiane. Co jakiś czas piekę całe pudło ciasteczek, nie kupuje, gdyż nie chcę żeby moje stare psisko jadło jakieś dodatki sztuczne , czy konserwanty. Ponieważ nie jada tez suchej karmy, tylko mu gotuję ryz i mięsko indycze, więc i ciasteczka też ma domowej roboty. Więc dzisiaj jestem
producentem psich ciasteczek :)
Miłego dnia.
- Bożenka
- Gdańsk, Poland
- Jestem krakowianką mieszkającą w Gdańsku. Od 2 lat prowadzę swoja małą firme MUFFIS. Zajmuje się szyciem dla dzieci i szyciem wspaniałych ślubnych dodatków. Mam trójkę już dorosłych dzieciaków. Bardzo lubię piec pyszne ciasta i ciasteczka, robię bizuterię, decoupage .Uwielbiam robić zdjęcia i pracować na działce. Moim pupilkiem i psim przyjacielem jest mój cudowny pies.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O wow! Pierwsze słyszę o domowych psik ciasteczkach. Rewelka :-)
OdpowiedzUsuńMyslałam Bożenko, ze ja najbardziej kocham psy. Jesteś o niebo lepsza, ogromny szacunek. A tak na marginesie, to co jest w tych ciasteczkach?
OdpowiedzUsuńPłatki owsiane, maka, jajko,woda + śmietanka.
UsuńMój pies też nie je suchej karmy i chętnie bym zrobiła jakiś przysmak specjalnie dla niego. Mogłabyś podzielić się przepisem?
OdpowiedzUsuńsama bym takie zjadła
OdpowiedzUsuńDla ludzi tez są odpowiednie :)
Usuńno to z ciebie prawdziwa kochajaca właścicielka,smakowicie wyglądają
OdpowiedzUsuń