Dzisiaj temat wyzwania - za oknem.
A u mnie za oknem
ptaszyna.
Troszkę nie ostra, no ale cóż, ptaszyna ciągle w ruchu :).
Miłego popołudnia, lecę do haftu, już tak niedużo zostało.
- Bożenka
- Gdańsk, Poland
- Jestem krakowianką mieszkającą w Gdańsku. Od 2 lat prowadzę swoja małą firme MUFFIS. Zajmuje się szyciem dla dzieci i szyciem wspaniałych ślubnych dodatków. Mam trójkę już dorosłych dzieciaków. Bardzo lubię piec pyszne ciasta i ciasteczka, robię bizuterię, decoupage .Uwielbiam robić zdjęcia i pracować na działce. Moim pupilkiem i psim przyjacielem jest mój cudowny pies.
Świetny ptaszek. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję bloga. :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam dzisiaj ptaszynę za oknem :)
OdpowiedzUsuńI ja też;) Jakim tanecznym krokiem podąża:)
OdpowiedzUsuńCiszy go lato :)
UsuńTo sroka,uważaj na świecące małe nożyczki które używasz przy haftowaniu, sroka to złodziejka świecidełek.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń